Doda i Daria Ładocha zaśpiewały dla Tomka Jakubiaka. Publiczność zalała się łzami
Podczas gali See Bloggers doszło do wyjątkowego, wzruszającego momentu. Daria Ładocha wspomniała zmarłego Tomasza Jakubiaka w niecodzienny sposób — poprzez występ muzyczny. W kulminacyjnym momencie dołączyła do niej Doda, która nie potrafiła ukryć łez. To wydarzenie poruszyło wszystkich obecnych.
Tomasz Jakubiak – kucharz, który inspirował
Tomasz Jakubiak był uwielbianym kucharzem i osobowością telewizyjną. Znany z takich programów jak „MasterChef Junior” czy swoich autorskich formatów kulinarnych, był pełen energii i pasji. W 2024 roku u Jakubiaka zdiagnozowano rzadki nowotwór jelita cienkiego i dwunastnicy. Choć podjął heroiczną walkę o życie, zmarł 30 kwietnia 2025 roku w wieku 41 lat.
Na leczenie przeznaczył wszystkie siły — powstała nawet książka, z której dochód wspierał jego terapię. Przebywał także w izraelskiej klinice. Niestety, stan zdrowia uległ pogorszeniu, a jego odejście pogrążyło w żałobie rodzinę, przyjaciół i fanów.
Daria Ładocha: “Rozpaczam, ale obiecałam”
Daria Ładocha, wieloletnia przyjaciółka Jakubiaka, przyznała, że jego śmierć mocno nią wstrząsnęła. We wpisach w mediach społecznościowych mówiła wprost o swoim bólu i tęsknocie, wspominając, że Jakubiak był dla niej wsparciem w najtrudniejszych chwilach życia — również po śmierci jej ojca.
Po jego odejściu Daria opublikowała wymowną, czarną planszę bez żadnych słów. Teraz jednak postanowiła pożegnać przyjaciela w szczególny sposób — w obecności tłumu ludzi.
Występ, którego nikt się nie spodziewał
Podczas gali See Bloggers, gdzie wręczano nagrody dla twórców internetowych, Daria Ładocha zapowiedziała, że wręczy statuetkę w nietypowy sposób — zgodnie z obietnicą, którą złożyła Tomkowi Jakubiakowi.
„Powiedziałam, że to zrobię mojemu przyjacielowi Tomkowi, a tej osobie zagroziłam kiedyś, że to zrobię. Dziś dotrzymam zarówno obietnicy, jak i groźby” — powiedziała.
Nagle rozbrzmiała melodia piosenki Dody – „Dwie bajki”. Daria zdjęła buty i zaczęła śpiewać. Chwilę później na scenie pojawiła się sama Doda i dołączyła do występu. W trakcie piosenki wokalistka nie kryła łez — wzruszenie było ogromne.
Łzy, wspomnienie i siła przyjaźni
W opisie nagrania z występu Daria Ładocha napisała:
„Pokonywanie lęków to sztuka życia. Ale nie będę kłamać — bardzo się bałam przed tym występem, ponieważ wymyśliłam to sobie dokładnie we wtorek. Obiecałam to kiedyś Tomkowi, mojemu przyjacielowi. Tomuś, to jest właśnie moje pożegnanie. Kiedyś jeszcze się spotkamy.”
Występ ten był nie tylko emocjonalnym pożegnaniem, ale także wzruszającym przypomnieniem o tym, jak wielką wartość mają przyjaźń, lojalność i odwaga, by dzielić się emocjami nawet w obliczu straty.