Biała toksyna którą jemy codziennie – nie jest nią cukier ani sól! 

Glutaminian sodu E621 – czy jest to znajoma Ci substancja? Czy kiedykolwiek słyszałeś coś o tym związku chemicznym? Możliwe, że Cię to zaskoczy, lecz spożywasz ją każdego dnia, czym przyczyniasz się do dużych negatywnych zmian w swoim ciele.

E621 w dzisiejszych czasach jest rozpowszechnionym dodatkiem, występującym w produktach spożywczych należących do właściwie każdej kategorii. Restauracje na całym świecie używają go w swoich potrawach, żeby poprawić ich smak. Jednak, choć tak popularny, glutaminian sodu jest jedną z najbardziej toksycznych substancji. Wprowadzamy ją do organizmu z jedzeniem niemal każdego dnia, bardzo często nawet nie zdając sobie z tego sprawy.

Wygląda jak biały proszek w kryształkach, podobnie jak cukier lub sól. Znajdziemy go także w postaci ciekłej. Jest wszechobecnie używany w różnych produktach spożywczych, aby wzmocnić ich smak, wpłynąć dodatnio na apetyt konsumenta, a więc prowadzi do większego spożycia i otyłości w populacji.

Glutaminian jest powszechnie stosowany jako dodatek do żywności w mnóstwie powszechnie dostępnych i lubianych produktach spożywczych, takich jak wszelkie kiełbasy, zupy, fast foody, konserwy, dania gotowe, piwo oraz inne. Dopuszczalna dawka dzienna dla osoby dorosłej to 1,5 grama, dla dzieci to już mniej niż 0,5 grama. Co istotne, każdego roku na całym świecie zużywa się nawet ponad 200 tysięcy ton tego białego proszku.

Przedawkowanie E621 można poznać po objawach takich jak: zaburzenia widzenia, zaburzenia równowagi hormonalnej, migrena, zawroty głowy, nudności, osłabienie, ból w klatce piersiowej.

Substancja ta wpływa na receptory języka, co w skutkach powoduje odczucie, że jedzenie jest lepsze niż w rzeczywistości. To prowadzi do łatwego uzależniania się ludzi od żywności przetworzonej, na przykład słodyczy, chipsów lub gotowych posiłków.

Co warto zapamiętać – zastosowanie glutaminianu sodu bardzo opłaca się producentom żywności, dlatego że nie tylko zwiększa sprzedaż produktów żywnościowych, ale także obniża koszty ich produkcji. Następnym razem przy zakupach, czytaj skład podany na opakowaniu i unikaj produktów, które zawierają tę szkodliwą substancję.